Komentarze: 1
Właśnie wróciłam ze spotkania z moim skarbem :) Dzisiejszy dzień był wyjątkowy, udzielił nam się nastrój walentynkowy i to w podwojonym natężeniu :)) Mieliśmy wolną chatę u R. więc wiadomo już jak wyglądały nasze Walentynki ;)) Ale mimo wszystko zwlekliśmy się z wyrka bo moje kochanie zarezerwowało na wieczór stolik w naszej ulubionej knajpce i poszliśmy sobie grzecznie wypić herbatę ;P
Kocham go całym sercem i szczerze mówiąc - nie wyobrażam sobie życia bez niego. A już za 2 tygodnie wyjeżdżamy sobie na weekend w góry :D Oj będzie się działo ;) Już się oboje nie możemy doczekać i cały czas planujemy co będziemy robić. Tzn te plany są dosyć monotematyczne, aczkolwiek pomysłów mamy sporo :)))