Archiwum 08 września 2003


wrz 08 2003 notka z cafe
Komentarze: 3

Siedzę sobie w kafejce netowej bo po awanturze ze starym zostałam pozbawiona kontaktu ze światem tzn. coś mi tam powykręcał z kompa, a ja netomaniak jestem więc długo nie wytrzymałam ;) Ostatnie dni dały mi do zrozumienia, że nie mam na świecie większego wroga niż mój stary. No cóż... zdarza się. Ale pomińmy ten fakt i przejdźmy do sprawy o niebo ważniejszej, a mianowicie do mojego spotkania z Pawełkiem moim kochanym :) Było cudownie... spędziliśmy razem prawie dwa całe dni i naprawdę mogę z ręką na sercu stwierdzić, że z nikim mi nigdy nie było tak fantastycznie. Pasujemy do siebie, łączy nas nić porozumienia. A co najważniejsze: kochamy się. Nic mi więcej teraz nie potrzeba, chcę aby to trwało jak najdłużej, wierzę, że wspólnie damy sobie radę z wszystkimi problemami i przeszkodami. Moje kochanie też jest tego samego zdania więc wszystko jest na jak najlepszej drodze :)
Diabełku mój tęsknię za tobą strasznie ale będę twarda i nie dam się. Będę czekać cierpliwie na ciebie :) Dla takich chwil warto czekać nawet i całe życie ...

bizarka : :