happy :o)
Komentarze: 1
Na wczorajszym spotkaniu z psiapsiółką było fantastycznie:) Dawno sobie z kimś tak szczerze nie pogadałam, brakowało mi tego bo wszystkie najlepsze kumpele powyjeżdżały (zresztą pisałam o tym wczoraj). Poszłyśmy sobie do takiej fajnej kawiarenki, jadłam lody o nazwie Piękna Helena heheh;) no i później tradycyjnie piłyśmy piwko :) A przed chwilą dzwoniła Asiulka S. ( w końcu!) bo wróciła z Francji i oczywiście jutro albo pojutrze musimy się umówić na ploty;) To właśnie z nią i jeszcze dwiema kumpelami jadę w góry na tydzień już w poniedziałek. Bardzo się cieszę, będziemy szaleć na maxa jak to zwykle my, bo jak my się wszystkie znajdziemy w jednym miejscu w tym samym czasie to nie ma mocnych :)))
A mój skarb jest najkochańszy na świecie :) Szkoda, że nie pojedzie ze mną ... [ale może to lepiej bo nie pozna mojej ciemnej strony :> hehe żartuje ;) ] Ale nadrobimy wszystko jak przyjedzie do mnie ... wtedy przykleję się do niego i już nie puszczę ! Całusy gorące dla mojego diabełka :***
Dodaj komentarz