paź 20 2003

...


Komentarze: 2

Obiecywałam sobie kiedyś, że już nigdy tak szybko się nie będę angażowała w nowym związku. Obiecywałam sobie, że wszystko najpierw będzie z dystansem, ja będę udawała zimną i obojętną. Chyba nie muszę mówić, że po raz kolejny mi to nie wyszło ;) Przy R. czuję się cudownie. Znowu wpadam po uszy. W miłość. Chcę w niej utonąć i niech nikt mi nie rzuca koła ratunkowego. Może zbyt szybko się zakochuję ....ale przecież życie jest takie krótkie ... A wiem, że coś co czuję jest odwzajemnione (tak przynajmniej wynika z zachowania i słów R.) :) No więc można użyć teraz tego wzniosłego i pięknego słowa do określenia mojego stanu : szczęście. Tak. Jestem szczęśliwa. :)

bizarka : :
20 października 2003, 16:42
Gratuluje, napewno się uda, co by nie:) Do boju;)
Iskierka
20 października 2003, 14:59
Nawet nie wiesz jak sie ciesze :) trzymam za was kciuki!

Dodaj komentarz