paź 14 2003

...


Komentarze: 2

Mgła... szaro i smutno za oknem. Zmarzły mi dłonie. Powiedziałeś, że zawsze będziesz przy mnie, gdy będę potrzebowała się ogrzać. Gdzie jesteś ?  ..... Wiem, już niedługo ... dasz mi swoje ciepło, dasz mi słowa ogrzewające moje serduszko i pocałunki, którymi zaznaczysz ścieżkę ognistą na moim ciele ...


Prawie nic na dzisiaj nie umiem. Oj kiepsko będzie jak mnie wiedźma spyta. W dodatku chyba się przeziębiłam, katar mi się zaczyna i coś nie tak z moim gardłem.Nie wiem jak ja to robię, bo ubieram się już conajmniej jakbym na Syberii mieszkała, a zawsze mnie coś musi dopaść. No kurde ale humorek i tak mam nienajgorszy :) Idę sobie zrobić gorącą herbatkę, trzeba sobie jakoś radzić z tym ogrzewaniem kiedy nie mam przy sobie mojego osobistego grzejniczka w postaci R. ;)

bizarka : :
14 października 2003, 19:38
hmmmm proponuje choc wiem ze to mniej pocieszajace moze...tsaki maly elektryczny:)
14 października 2003, 13:12
Też chcę grzejniczka!:D

Dodaj komentarz